Udostępnij
Mamy za małe mieszkanie żeby mieć kota…
Zapewne słyszałaś te słowa od swojego faceta jako argument, że to nie jest dobry moment na pupila. Ja również je słyszałam. Mój chłopak usilnie mi tłumaczył, że mieszkanie jest za małe na kota. Mówił, że będzie miał za mało przestrzeni do biegania, że będzie się męczył, więc zaczynałam mu przyznawać rację, bo przecież to wydawało się sensowne prawda?
Mała kawalerka, która ma ledwo 30 m2, my dwoje i kot to nieco za dużo na taką przestrzeń. Gdzie zmieszczę kuwetę skoro nie mam nawet wystarczająco dużej szafki na buty?
Kuchnia? Jaka kuchnia.. Raczej pokój, który jest jednocześnie naszą sypialnią, salonem i pokojem gościnnym w jednym, a kuchnia to rząd szafek z lodówką. Przecież nie będzie gdzie postawić misek dla kota i będzie trzeba chodzić po całym mieszkaniu jak saper.
…Ale czy na pewno? Czy naprawdę metraż jest tak istotny dla zwierzęcia i dla nas?
Tak się stało, że zdecydowaliśmy się na naszego kota w gruncie rzeczy dość spontanicznie i od momentu decyzji do realizacji minęły jakieś 2 tygodnie.
Nadal mieszkaliśmy w naszym małym mieszkanku w momencie decyzji. Co więcej, powiem Ci, że wspominam ten czas z wielkim sentymentem.
W żaden sposób nie zmniejszyło to naszego komfortu mieszkania, a wręcz przeciwnie. Nasz kot czuł się bardzo szczęśliwy w poprzednim niewielkim metrażu. Poniżej obalimy mity za małego mieszkania na kota.
8 Sposobów Na To By Twój Kot Był Szczęśliwy W Małym Mieszkaniu
1. Zrób Plac Zabaw Dla Kota
Małe mieszkanie nie wyklucza dużej przestrzeni do zabawy dla kota. Jest wiele sposobów jak zaaranżować wnętrze tak by kot miał co robić podczas naszej nieobecności.
Są gotowe „place zabaw” choćby w połączeniu z drapakiem, wtedy kot ma gdzie się schować, jeśli np. chce pobyć sam. Takich rozwiązań np. na allegro znajdziesz mnóstwo.
Istnieją również grupy np na facebooku gdzie ludzie oddają czy poszukują do oddania różnych przedmiotów, więc jeśli masz ograniczony budżet to warto się tym zainteresować.
Pamiętaj, że drapaki są różnej wielkości, więc nie musisz kupować od razu gigantycznego parku rozrywki. Na każdy problem znajdzie się rozwiązanie, więc nie bój się, że twoje mieszkanie jest za małe na kota.
My postawiliśmy na DIY- czyli własnoręcznie robione półki do wspinaczki dla naszego kotka ?

Półki kupiliśmy w markecie budowlanym plus dywaniki, które pełniły (a raczej pełnią) funkcję drapaka. Trochę wkrętów, 2 stare ręczniki na spody półek oraz praca własna i mamy super unikalne półki za rozsądną cenę.
2. Porozwieszaj W Różnych Miejscach Zabawki Które Zaktywizują Kota
Mały metraż powoduje że Twój mruczek ma ograniczoną przestrzeń gdzie może spacerować. Kot uwielbia interakcję i w ciągu dnia, gdy jesteś w pracy tym bardziej przydałoby się coś co zwróci jego uwagę.
Nie wydawaj pieniędzy na wymyślne zabawki- koty najlepiej bawią się tym, czym nie powinny ?
Stary centymetr czy pasek od szlafroka to jest to co twojemu futrzakowi spodoba się najbardziej.
Znajdź miejsca, w których możesz bezpiecznie zawiesić te kocie zabawki. Twój pupil oczywiście nie będzie się nimi zajmował non stop, ale wystarczy, że powieje wiatr zza okna i poruszy czymś i kotek będzie gotowy do akcji by zaatakować przeciwnika w postaci centymetra! ?
Dzięki temu będzie miał rozrywkę w ciągu dnia, a mała przestrzeń nie będzie tak odczuwalna.
3. Pozwól Kotu Znaleźć Swoje Kocie Mojo
Zakochałam się w książce „Kocie Mojo” Autorstwa Jacksona Galaxy. Bardzo polecam ją każdemu kto chce zrozumieć swojego kota i stać się coraz bardziej świadomym opiekunem.
Jackson w swojej książce mówi, że każdy kot w każdym pomieszczeniu powinien mieć swoje „Mojo”- co to znaczy?
To azyl, w którym Twój mruczek w razie potrzeby będzie mógł się skryć. Często goście w Twoim domu mogą przytłaczać twojego kota i będzie on potrzebował schronienia. W szczególności wizyty dzieci mogą stresować kociaka.
Dlatego warto o tym pomyśleć zawczasu i udostępnić kotu różne miejsca, z których będzie mógł korzystać.
U nas przede wszystkim była to szafa. Mieliśmy niezabudowany całkowicie tył szafy i nasz kotek mógł dostać się na górną półkę w środku szafy gdzie trzymaliśmy ręczniki i koce.
Często znajdywałam go śpiącego w środku. Po prostu lubił to miejsce, a także, gdy była sytuacja, w której nie czuł się pewnie to chował się tam i czuł się bezpiecznie.
4. Osiatkuj Okna I Daj Mruczkowi Spojrzeć W Świat
Idealnie, jeśli posiadasz balkon, wtedy dodatkowa przestrzeń jest jeszcze bardziej atrakcyjna dla niego. Na zewnątrz wiele się dzieje – jadące samochody, przechodnie czy ptaszki są kota jak dla Ciebie telewizja.
Dlatego właśnie koty uwielbiają siedzieć na parapecie przy oknie. Jeżeli nie masz balkonu to nic straconego. Możesz specjalną siatką zabezpieczyć okna tak by twoja puchata kulka bezpiecznie mogła obserwować świat zewnętrzny.
Dobrej jakości siatka, która jest bezpiecznie zamontowana daje Ci gwarancję że twojemu kotu nic się nie stanie.

To samo tyczy się balkonu – jeśli chcesz wypuszczać swojego kota bez nadzoru to warto o tym pomyśleć. Jest to nieco większy koszt, ale masz pewność, że niezależnie od harców twojego kotka na balkonie będzie tam bezpieczny.
Jeżeli osiatkowanie balkonu na razie przekracza twój budżet to zawsze zakładaj kotu szelki. Dzięki temu zapamięta, że wyjście = założenie szelek i z czasem będzie pokazywał Ci, że chce wyjść czekając na szelki.
5. Zamontuj Drapaki W Każdym Pomieszczeniu
Jeżeli do tej pory nie miałaś kota to kwestia drapania tzw ostrzenia pazurków nie jest dla Ciebie normą.
Niestety jest to nieuniknione, szczególnie przy małym kociaku, który ma w sobie mnóstwo energii. Najlepszym rozwiązaniem jest zamontowanie w różnych miejscach drapaków, z których kicia będzie mogła korzystać.

Pewnie na początku i tak twoja kanapa czy fotele ucierpią, ale z biegiem czasu na pewno w mniejszym stopniu. Kot nauczy się, że ma miejsca, w których śmiało może drapać i nikt go nie gani za to.
Drapaków do wyboru mamy całe mnóstwo. Na pewno dobrym rozwiązaniem będzie posiadanie chociaż jednego stojącego- wtedy kot może się na niego wspinać i jest to dodatkowa atrakcja.
Często są tam zabudowane domki czy tunele, więc kot z przyjemnością będzie tam wypoczywał.
Dobrze jednak żeby nie skończyło się tylko na tym jednym. Opcji do wyboru mamy mnóstwo- od wycieraczek do drapania po takie wieszane na klamkach drzwi czy przyczepiane do ściany.
Zasada jest jedna- im więcej tym lepiej – będzie mniej szkód w mieszkaniu
6. Kocia Kuweta Nie Musi Zwracać Na Siebie Uwagi
Zazwyczaj kuwetę trzymamy w łazience. Jest to najlogiczniejsza opcja, jeśli wyrzucamy odchody naszego kota do WC. Przyznam szczerze że ja mam inne miejsce na nią. Mam niewielki przedpokój i tam mamy idealne miejsce na nią. Nie powinno to być miejsce bardzo często uczęszczane bo kot powinien mieć możliwość w spokoju załatwić swoje potrzeby (tak jak i my ;)) Dlatego należy przemyśleć na spokojnie miejsce w którym chcemy ustawić kuwetę. Wracając jednak do kwestii wizualnych…
Niestety kuweta zazwyczaj zwraca na siebie mocno uwagę. Najczęściej kuwety są bardzo proste, a przez to, że są odkryte to widać jak na dłoni jej zawartość.
Dla nas domowników nie będzie to nic rażącego, jednak kiedy zaprosimy gości może być to dyskomfortowe.
Fajnym rozwiązaniem są zabudowane kuwety z daszkiem. Wtedy kot ma trochę prywatności a także kuweta nie rzuca się tak w oczy.
ALE UWAGA!
Przestrzegam przed jedną rzeczą! Większość zamkniętych kuwet ma ruchome drzwiczki, które dodatkowo mają blokować wydostawanie się nieprzyjemnych zapachów czy żwirku, jednak nie jest to dobre dla naszego kota!
Koty są wrażliwe na zapachy i wejście do zamkniętej kuwety, z której nie wydostaje się zapach, a za to kumuluje się w środku – bardzo często powoduje niechęć z jej korzystania. W konsekwencji kot może zatrzymywać mocz i swoje potrzeby do granic możliwości, by jak najrzadziej z niej korzystać.
Poza tym przy drzwiczkach często nie zauważysz, że kuwetę należy posprzątać i kot również nie wejdzie tam kolejny raz.
Jest na to rada.
Nie musisz rezygnować z zamkniętej kuwety – po prostu zdemontuj z niej drzwiczki. Dzięki temu będziesz w stanie kontrolować czystość kuwety, a twój mruczek nie będzie miał oporów, by z niej korzystać.
7. Postaraj Się O Kocią Trawę
Koty uwielbiają podgryzać kwiatki. Niestety nie wszystkie są dla nich bezpieczne. Zanim zdecydujesz się na kota koniecznie upewnij się że nie stanie się mu krzywda jeśli zdarzy mu się skubnąć roślinę.
Żeby odwrócić uwagę Twojego kota od kwiatków, warto zaopatrzyć się w kocią trawę. Możesz ją kupić za kilka złotych i samodzielnie zasiać lub kupić gotową za kilkanaście złotych.
Jest to koci przysmak, choć oczywiście nie dla każdego kota będzie interesujący. Najlepiej wypróbować czy twój pupil będzie nim zainteresowany.

8. Poznawaj Świat Razem Ze Swoim Mruczkiem
Koty są z natury ciekawskie i jedną z najbardziej kuszących rzeczy są zamknięte drzwi. To coś jak zamek który trzeba podbić. Im bardziej zakazane tym bardziej interesujące.
Jeżeli mieszkasz w bloku jest to nieco prostsze bo jedyne gdzie twój pupil może wybiec to klatka schodowa. Gorzej, jeżeli mieszkasz w domu i twoje drzwi od razu prowadzą na podwórko.. Wtedy ryzyko wycieczki krajoznawczej jest zdecydowanie większe.
Prędzej czy później taka sytuacja będzie miała miejsce, więc lepiej przejąć nad nią inicjatywę.
Zacznij wychodzić ze swoim kotem na krótkie spacery na szelkach. Absolutnie nie mówię o samowolnym wypuszczaniu kota, bo więcej możesz go nie zobaczyć na oczy lub może mu się stać krzywda.

Tak jak w przypadku wychodzenia na balkon po pewnym czasie zapamięta i skojarzy szelki z wyjściem. Na zewnątrz ma o wiele więcej bodźców dźwiękowych oraz wizualnych, więc jest to dla niego ciekawe.
Dzięki szelkom masz pupila cały czas przy sobie, więc czuwasz nad jego bezpieczeństwem, a jednocześnie w nowym otoczeniu zwierzak przy Tobie będzie się czuł pewniej.
Szczęśliwy Kot Żyje Dłużej
Dobre warunki życia przekładają się na jego długość. Pamiętaj, że nie metraż i wielkość mieszkania sprawiają, że twojemu kotu będzie się dobrze żyło.
Dużo ważniejsza jest twoja troska, a resztę da się nadrobić odrobiną wiedzy i odpowiednim urządzeniem przestrzeni.
Drapaki, specjalne kocie półki czy osiatkowanie okien to coś, co sprawi, że Twój mruczek nie odczuje małego metrażu. Dlatego pamiętaj – nie bój się, że twoje mieszkanie jest za małe na kota! ?
Mam nadzieję, że tym artykułem choć trochę Ci pomogłam w spojrzeniu na ten temat świeżym okiem.
